8/31/2016

Podsumowanie wakacji 2016


Hej, dziś przychodzę do was z chyba najbardziej sentymentalnym postem, czyli podsumowaniem wakacji. W tamtym roku również pojawił się taki post i jest jednym z moich ulubionych. Jeśli jesteście zainteresowani to zapraszam [klik]. Postanowiłam podtrzymać tradycję i także w tym roku podsumowanie publikuję w ostatni, chyba najsmutniejszy dla większości uczniów ostatni dzień wakacji. Będzie trochę inny niż w tamtym roku ale mam nadzieję, że wam się spodoba. Jeśli jesteście ciekawi jak spędziłam tegoroczne wakacje to zapraszam do lektury :)


SZCZYRK

W Szczyrku spędziłam pierwszy weekend wakacji. Nie byłam tam pierwszy raz i nie ostatni, bo uwielbiam to miasto. Mimo tego, że nie zwiedziłam wiele, bo byłam tam na weselu kuzyna to na pewno jeszcze kiedyś nadrobię zaległości.


GRZYBOWO / KOŁOBRZEG / DŹWIRZYNO

W Grzybowie spędziłam jedne z pierwszych tygodni wakacji. Podczas tych czternastu dni parę razy odwiedziłam też sąsiednie miasta i postanowiłam je umieścić w tej części.

Będąc nad morzem nie mogło zabraknąć opalania i kąpieli w morzu. Pogoda dopisała więc na plaży byłam codziennie. Nie obeszło się bez przyplażowych hot dogów, mrożonej kawy, gofrów, a przy tych temperaturach nie mogło też zabraknąć lodów.


Wydarzenie, które zapamiętam na długo, jest możliwość obejrzenia kabaretu Nowaki oraz kabaretu Skeczów Męczących na żywo. Jeśli ktoś zastanawia się, czy warto w czymś takim uczestniczyć, to muszę przyznać, że jest to na pewno ciekawe doświadczenie, wygląda to inaczej niż w telewizji, mogłabym nawet powiedzieć, że skecze na żywo są dużo śmieszniejsze.


Chyba najlepszą rzeczą, która spotkała mnie w te wakacje, była możliwość spotkania mojego idola. Oprócz spotkania z JDabrowskym i Migottką w strefie kaktusa można było zjeść właśnie te lody. Poza tym na plaży TVN było wiele atrakcji. Między innymi można było wziąć udział w wzywaniu smaku pepsi czy spróbować najnowszych smaków chipsów Lays.

ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY

Mimo, że nie pojechałam do Krakowa na ŚDM to miałam okazję wziąć udział w obchodach w moim mieście. Podczas występów na hali sportowej miałam okazję poznać wielu cudownych ludzi. Pierwszy raz wzięłam udział w Marszu Dla Życia i Rodziny, który jest organizowany w moim mieście od kilku lat i chętnie wezmę udział w tym wydarzeniu w przyszłym roku.

RUDY
W Rudach pojechałam kolejką wąskotorową.

WYCIECZKI ROWEROWE

W te wakacje bardzo polubiłam jazdę na rowerze i bardzo dużo czasu spędzałam wraz z koleżankami jeżdżąc nad Odrą. Bardzo często jeździłyśmy po moim osiedlu i trafiłyśmy w naprawdę piękne miejsca o których nawet nie miałam pojęcia.

Dziękuję za przeczytanie notki. Mam nadzieję, że wasze wakacje były równie udane jak moje i, że z niecierpliwością czekacie na następne.

A jak wy  spędziliście wakacje?

8/25/2016

Back To School LIFE HACKS


Cześć! W związku z tym, że już za tydzień szkoła, przygotowałam dla was post o tym, jak ułatwić sobie życie w szkole i jak zaoszczędzić czas rano. Zapraszam do lektury :)

Rób kolorowe notatki
Jeśli jesteś wzrokowcem tak jak ja, to jest to świetny pomysł na naukę. Podkreślaj, zakreślaj wszystkie najważniejsze informacje, wszystkie wzory pisz swoim ulubionym kolorem, wtedy będzie ci się rzucać w oczy i łatwiej będzie ci go zapamiętać.

Pakuj się wieczorem
Zacznij pakować swoją torbę/plecak wieczorem, kiedy masz już wszystko zrobione. Wtedy masz czas żeby sprawdzić, czy wszystko spakowałeś, a dodatkowo będziesz mieć więcej czasu rano.

Zaznaczaj zadania domowe
Przyklejaj kolorowe karteczki, tam gdzie masz coś zadane, wtedy na pewno o tym nie zapomnisz.

Zapisuj plan lekcji na następny dzień
Jest to mój ulubiony life hack, którego używałam, całą pierwszą klasę gimnazjum oraz pół podstawówki i zawsze się sprawdzał. Chodzi o to, żeby na małej karteczce zapisać lekcje, które będziemy mieć następnego dnia, po zrobieniu zadania i powtórzeniu wiadomości z tego przedmiotu wykreślamy go z listy. Dzięki temu wiem, że wszytko mam zrobione i, że nie zapomniałam o żadnej lekcji.

Przygotuj sobie ubrania
To jest life hack głównie dla tych, którzy zawsze rano nie mają się w co ubrać. Wystarczy, że wieczorem naszykujecie sobie ubrania na następny dzień, a unikniecie sytuacji, w której rano okaże się, że koszulka, którą akurat chcieliście założyć jest w praniu.


Włóż telefon do szklanki
I najlepiej połóż trochę dalej od siebie. To life hack dla tych, których ciężko obudzić. Wystarczy, że wsadzicie telefon do szklanki, budzik będzie głośniejszy i nie ma opcji, żebyście się nie obudzili. Dodatkowo jeśli położycie telefon w szklance dalej od łóżka, będziecie musieli wstać, żeby go wyłączyć, co zmobilizuje was do opuszczenia waszego kochanego łóżka.

Nie zostawiaj niczego na ostatnią chwilę
Jeśli masz do zrobienia projekt, pracę i masz na to tydzień, to nie zostawiaj niczego na ostatnią chwilę. Na samym początku zaplanuj sobie pracę, tak żeby praca była gotowa co najmniej jeden dzień przed terminem. Dzięki temu zawsze masz czas na poprawki i zaoszczędzisz sobie niepotrzebnego stresu.

Pudełko na wsuwki
Jeśli tak jak ja, nigdy nie potrafisz znaleźć swoich wsuwek, wystarczy, że wsadzisz je do większego, pustego pudełka po cukierkach tic tac, a już nigdy ich nie zgubisz.

Gumki na karabińczyku
Jeśli przed wf nie masz czym spiąć włosów, bo wszystkie twoje gumki zapodziały się gdzieś na dnie twojego plecaka, to jest to life hack idealny dla ciebie. Wystarczy, że kilka gumek zapniesz w karabińczyku, dzięki czemu zawsze łatwo je znajdziesz.

Sprawdziany i kartkówki
Jeśli często zapominacie o sprawdzianach lub zapowiedzianych kartkówkach to dobrym sposobem będzie napisanie na kolorowych karteczkach daty i przedmiotu, z którego jest sprawdzian i przyklejenie jej w widocznym miejscu, na przykład nad biurkiem.

Jakie są wasze szkolne life hacki?